Aktor w śpiączce nie ma świńskiej grypy
Mariusz Kiljan (40 l.), który od Wigilii leży w ciężkim stanie we wrocławskim szpitalu zakaźnym, nie jest nosicielem śmiertelnego wirusa A/H1N1
Stan Kiljana się poprawił, choć wciąż lekarze nie zdecydowali się na wybudzenie go ze śpiączki farmakologicznej.Znany z serialu „Hela w opałach” aktor do szpitala trafił z obustronnym zapalenie płuc. Położono go na oddziale intensywnej terapii gdzie lekarze wprowadzili go w stan śpiączki. Oprócz płuc choroba zaatakowała także wątrobę i nerki. Od razu pobrano też wymaz na wirusa świńskiej grypy. Wyniki z łódzkiego laboratorium przyszły przed Sylwestrem. Były negatywne. – Strasznie się o niego martwimy, ale nastąpił przełom. Jest lepiej – mówią nam znajomi artysty. Lekarze na razie nie udzielają żadnych informacji. – Rodzina pacjenta sobie tego nie życzy – mówi Janusz Jerzak, szef szpitala. Ciągle nie wiadomo, kiedy lekarze zdecydują się wybudzić aktora.
/6 Aktor w śpiączce nie ma świńskiej grypy
/6 Aktor w śpiączce nie ma świńskiej grypy
Mariusz Kiljan jest znanym wrocławskim aktorem teatralnym
/6 Aktor w śpiączce nie ma świńskiej grypy
W serialu "Hela w opałach" zagrał Leszka
/6 Aktor w śpiączce nie ma świńskiej grypy
Aktor zagrał tam u boku Anny Guzik
/6 Aktor w śpiączce nie ma świńskiej grypy
/6 Aktor w śpiączce nie ma świńskiej grypy
Mariusz Kiljan znany jest z serialu "Hela w opałach"
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj.