Bjoergen pogratulowała Justynie

Bjoergen zaraz na mecie sobotniego biegu podjechała do leżącej na śniegu Polki i poklepała ją po ramieniu. Ten miło wyglądający gest na Kowalczyk nie zrobił jednak większego wrażenia. – Tak jest utarte, że numer dwa gratuluje numerowi jeden – skomentowała krótko zachowanie rywalki.Nieco więcej miała do powiedzenia na temat swoich niedawnych oskarżeń pod adresem Bjoergen. Polka zarzuciła pięciokrotnej medalistce z Vancouver, że odnosi sukcesy dzięki przyjmowanym legalnie lekom na astmę. – Muszę przeprosić za swoje zachowanie. To nie był dobry moment na takie słowa. Poza tym nie chodzi mi konkretnie o Marit. To świetna zawodniczka, jedna z moich sportowych idolek. Mimo to ciągle uważam, że astma jest w biegach narciarskich problemem. Teraz nie chcę już o tym mówić. Wrócę do tematu w Falun, po zakończeniu sezonu - zapowiedziała po sobotnim zwycięstwie.Chwilę wcześniej Bjoergen nie chciała odpowiadać na zarzuty naszej reprezentantki. – Trzeba o tym zapomnieć. Kowalczyk jest dobrą zawodniczką, Cieszę się, że wygrała. Koniec tematu – powiedziała Norweżka.