Czwartek, 25 kwietnia 2024r.

Dowbor: TVP mnie nie szanuje

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Czy wierność popłaca? Katarzyna Dowbor nie wyszła na niej najlepiej

Po 25 lat pracy w jedynej stacji TVP, została zepchnięta na boczny tor, a do tego obcięto jej 25 procent pensjiKatarzyna Dowbor (50 l.) to doświadczona i zasłużona dziennikarka. Milionom widzów zapadła w pamięć jako jedna z gospodyń „Pytania na śniadanie”. Była realizatorką filmów dokumentalnych i felietonów do „Pegaza” oraz autorką wielu programów propagujących zdrowy tryb życia. Zagrała nawet kilkanaście epizodów filmowych. Ma rozpoznawalną twarz i głos.

I co robi telewizja publiczna z taką osobą? Przenosi ją do TVP Info mającej mniejszą oglądalność niż TVP 1 czy TVP 2. Tam prowadzi swój program „Alchemia zdrowia i urody”. I to wszystko, cała jej praca. – Miałam parokrotnie propozycję pracy dla konkurencji i parę razy chciano mnie kupić. Nigdy nie zdradziłam TVP – mówi Faktowi Dowbor. – Jest mi bardzo przykro, bo w tym roku obchodzę 25-lecie pracy zawodowej i szczerze powiem, że jak patrzę na te 25 lat, to nie zrobiłam nic, czego mogłabym się wstydzić – mówi nam Dowbor. – Gdybym żyła w Japonii, dostałabym złoty zegarek za to, że pracuję tyle lat w jednym miejscu – żali się Dowbor. A u nas „w nagrodę” obcięto jej 25 procent pensji. – Ta telewizja nie szanuje ludzi, którzy dla niej poświęcili swoje życie – wzdycha Dowbor na zakończenie rozmowy.

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji