Gortat jedzie z dziewczyną na Bahamy

Fakt: Dobrze zagrałeś obok Howarda, a nie zamiast niego. Wasza współpraca na parkiecie dobrze wyglądała, jakbyście we dwóch grali na co dzień.

MARCIN GORTAT: – Znam Dwighta wystarczająco długo, żeby umieć się dostosować do tego, co on robi na bosku. Myślę, że wszystkie drobne słabości w grze Dwighta zdołałem nadrobić. Potrafię bardziej efektywnie od niego bronić na obwodzie, zostawiając mu miejsce pod koszem.

Słynny Charles Barkley przyznał w programie „Inside the NBA”, że nie rozumiem dlaczego Magic nie grają w takim ustawieniu częściej, skoro za każdym razem skutkuje.

– Cieszę się, że to Charles Barkley wygłosił taką opinię. Jego spostrzeżenia mają ogromną wartość. Ale i ja uważam, że ustawienie z dwoma centrami się sprawdza. Może nie przeciwko każdej drużynie, ale w większości przypadków zdaje egzamin. Decyzja trenera jest jednak taka, a nie inna i trzeba ją szanować.

Magic awansowali na drugie miejsce na Wschodzie. Liderzy, Cleveland Cavaliers, chyba jednak są poza waszym zasięgiem...

– Nie sądzę. Cavs mogą jeszcze wielokrotnie przegrać i spaść nawet na trzecie miejsce. Na Wschodzie wiele się jeszcze może zdarzyć. Druga pozycja jest dobra, ale chcemy zająć fotel lidera. To nasze najważniejsze zadanie na drugą część sezonu.

Teraz nastąpi krótka przerwa, na All Star Weekend. Jak wykorzystasz te kilka dni wolnego?

– To już mam zaplanowane. Wybieramy się z moją dziewczyną i grupką znajomych na Wyspy Bahama. Spędzimy tam cztery dni. Dla mnie będzie to okazja, aby trochę odpocząć od koszykówki.