Wtorek, 16 kwietnia 2024r.

Hołdys atakuje Polańskiego

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Zbigniew Hołdys i Donald Tusk uważają, że wina Polańskiego jest oczywista i nie powinno się traktować jego sprawy jako sprawy narodowej

Hołdys atakuje Polańskiego Foto: Teodor Klepczynski / Fakt_redakcja_zrodlo

Były lider Perfectu nie rozumie, dlaczego wielu polskich artystów broni reżysera. Jego zdaniem Polański dopuścił się gwałtu i jego wina jest niepodważalna. - Dostałem do podpisania list w obronie Romana Polańskiego, którego na pewno nie podpiszę. Dlaczego? Ponieważ istnieje coś takiego jak elementarne poszanowanie prawa i równość wszystkich wobec prawa, zatem ludzie, którzy propagują ten list, powinni puknąć się w czoło. Przy całej mojej ogromnej sympatii dla Polańskiego jako twórcy, przy całym zrozumieniu jego strasznego i niezwykle nasyconego dramatami życiorysu, uważam, że musimy sobie zdawać sprawę, że to facet, który po prostu uciekł przed wyrokiem i przez 31 lat się ukrywał. Wygląda na to, że powinniśmy go wypuścić, bo na co dzień czyni dobro. A może po prostu się umówimy, że wszystkie 13-latki można bzykać w odbyt i nikomu nic nie grozi? - zauważył Hołdys w rozmowie z portalem dziennik.pl. Również Donald Tusk nie zamierza bronić Romana Polańskiego. - Nie jest moją rolą rozstrzyganie winy, ona zresztą jest dość oczywista. (...) W żadnym wypadku nie można z tego robić wielkiej narodowej sprawy, bo to jest jednak bardziej problem obyczajowo-karny, a nie narodowo-polityczny powiedział w wywiadzie dla Gazety Wyborczej.

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji