Jeżowska musi odpocząć, bo otarła się o zawał
Majka Jeżowska w tym roku musi sobie odpuścić sylwestrowe tańce i zabawy. Po tym jak trafiła do szpitala z podejrzeniem zawału, teraz nie może już szaleć na scenie tak jak dawniej
Po tym, jak 15 grudnia Majka Jeżowska (49 l.) trafiła do szpitala z podejrzeniem zawału, zdecydowanie musi zwolnić tempo.
– Dzięki Bogu okazało się, że to jedynie przemęczenie i pewne problemy kardiologiczne. Teraz już Majka czuje się dobrze, ale do końca roku musi odpoczywać i dbać o siebie – powiedział Faktowi Dariusz Staśkiewicz, menedżer artystki.13 grudnia Jeżowska dała aż dwa koncerty w Sandomierzu. Występowała przede wszystkim dla dzieci. Tego dnia zamierzała zagrać jeszcze trzeci koncert w Tarnobrzegu. Ale w drodze na występ zasłabła. Ból był tak silny, że musiała pojechać do szpitala.Piosenkarka trafiła na oddział kardiologiczny lecznicy w Sandomierzu. Menażer artystki powiedział wtedy, że przyczyną zasłabnięcia nie był zawał serca, a "problemy kardiologiczne". - Stres i przemęczenie po długiej trasie spowodowały, że musieliśmy zostawić ją w szpitalu - tłumaczył wtedy Staśkiewicz.>>>>Jeżowska śpiewa kolędę. Wideo
/9 Jeżowska musi odpocząć, bo otarła się o zawał
Majka Jeżowska nie może już tyle koncertować
/9 Jeżowska musi odpocząć, bo otarła się o zawał
Na szczęście nic nie zagraża jej życiu
/9 Jeżowska musi odpocząć, bo otarła się o zawał
W święta i sylwestra czeka ją przymusowe lenistwo
/9 Jeżowska musi odpocząć, bo otarła się o zawał
Majka Jeżowska i Joanna Liszowska
/9 Jeżowska musi odpocząć, bo otarła się o zawał
Jeżowska nagrała kolędy z zespołem De Mono
/9 Jeżowska musi odpocząć, bo otarła się o zawał
Chyba każdy zna jakiś jej przebój
/9 Jeżowska musi odpocząć, bo otarła się o zawał
Jeżowska wygłupia się z Robertem Rozmusem
/9 Jeżowska musi odpocząć, bo otarła się o zawał
Scena to jej żywioł
/9 Jeżowska musi odpocząć, bo otarła się o zawał
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj.