Wtorek, 23 kwietnia 2024r.

Koniec oszczędności w straży miejskiej

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Janusz Wiaterek (44 l.), szef krakowskiej straży miejskiej, zatrudnił szofera, który wozi go służbową limuzyną. To koniec oszczędności w straży miejskiej?

Koniec oszczędności w straży miejskiej Foto: Michał Stawowiak / Fakt_redakcja_zrodlo

Zamiast ciąć koszty, w krakowskiej straży miejskiej zatrudnia się zbędnych pracowników, i to tylko po to, by umilić życie komendantowi Januszowi Wiaterkowi!

Nowy pracownik straży miejskiej w Krakowie, to nie lada wyczynowiec! W jednej osobie skupiły się bowiem obowiązki aż trzech pracowników! Szofer komendanta Wiaterka nie tylko prowadzi jego limuzynę i wozi go po Krakowie! Ten pracuś pełni też funkcję lokaja, a nawet ochroniarza! Reporterzy Faktu widzieli, jak ciężko pracuje ten człowiek! Tuż po godzinie 15 spotkaliśmy go pod jednym z krakowskich hipermarketów. Wspólnie z komendantem Wiaterkiem wybrali się na zakupy. Kierowca nie tylko podwiózł Wiaterka pod aptekę. Nieszczęśnik niósł torbę z laptopem i nie odstępował swojego szefa ani na krok. Niczym rasowy ochroniarz asekurował swego pracodawcę z samochodu do sklepu. Po krótkich zakupach Janusz Wiaterek z namaszczeniem usiadł na tylnym siedzeniu limuzyny, a jego kierowca ruszył z kopyta. Fakt pyta, jak zatrudnienie szofera ma się do zapowiedzi milionowych oszczędności w straży miejskiej? Wzywamy komendanta do oszczędności! Dość już luksusów za nasze pieniądze!

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji