Kopał po brzuchu ciężarną!
Ta miłość zmieniła się w piekło. Jacek B. ze złością kopał swoją partnerkę po brzuchu, żeby poroniła. Wszystko dlatego, że chciał od niej pieniędzy na nowe auto. Pobił ją na 7 dni przed rozwiązaniem
Para 27-latków poznała się jeszcze zanim Jacek B. poszedł siedzieć.Kiedy trafił do zakładu karnego, postanowił, że ożeni się z ukochaną jeszcze wtedy dziewczyną. Wyszedł warunkowo na wolność i zamieszkali razem. 27-latka zaszła w ciążę. I wtedy czar prysł.Zaczęli się kłócić, dziewczyna wyprowadziła się do matki. Nadal jednak się widywali. Tego wieczoru Jacek B. chciał od partnerki wyciągnąć pieniądze na nowe auto. W ogóle nie interesował się porodem.Kiedy kobieta odmówiła wydania pieniędzy, tłumacząc, że będą potrzebne dla ich nienarodzonego jeszcze dziecka, bandyta wpadł w szał.Najpierw wyjął nóż z kieszeni i zagroził ukochanej śmiercią. Szarpał ją za włosy, popchnął na ogrodzenie, a potem przydusił. - Zabiję cię - wysyczał jej jej do ucha. Na sam koniec skopał ją po brzuchu.Ciężarna jakoś zdołała się wyrwać oprawcy. Uciekła, a policja wkrótce złapała Jacka B. Już trafił za kraty. Grozi mu kolejne 10 lat odsiadki. Miejmy nadzieję, że bez warunkowego zwolnienia
/1 Żeby przerwać ciążę kopał po brzuchu. Dramat ciężarnej z Wołomina
Bandzior nie miał litości dla ukochanej. Najpierw wyjął nóż z kieszeni i zagroził jej śmiercią. Szarpał za włosy, popchnął na ogrodzenie, a potem przydusił. - Zabiję cię - wysyczał jej jej do ucha. Na sam koniec skopał ją po brzuchu.
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj.