Czwartek, 28 marca 2024r.

Markowski poszedł z fanem do baru

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Grzegorz Markowski (56 l.) wciąż ma duszę prawdziwego rockmana

Markowski poszedł z fanem do baru Foto: JUREK PAWLOWSKI / Fakt_redakcja_zrodlo

Choć na prawdziwie szalone przygody nie może już sobie pozwolić, to przynajmniej nie odmawia fanom spontanicznego spotkania w knajpce. Nawet kosztem spaceru z własną żoną.

Wystarczy spojrzeć na pana Grzegorza, by zdać sobie sprawę, że tego geniusza muzycznej sceny wciąż napędzają koncerty i uwielbienie fanów. No bo jak inaczej wytłumaczyć następujący obrazek z centrum Warszawy. Pan Grzegorz grzecznie spaceruje z żoną Krystyną po warszawskim Trakcie Królewskim. Nagle podchodzi do nich rozradowany fan. Krótka rozmowa i już Markowski serdecznie ściska mężczyznę, po czym razem znikają w drzwiach pobliskiego baru.

A pani Krystyna? Cóż, musiała kontynuować spacer sama. Objęty ramieniem fana muzyk zupełnie jakby nagle zapomniał o jej istnieniu. Ale cóż, przez te lata żona gwiazdora zdążyła się pewnie przyzwyczaić do trudów życia z rockandrollowcem...

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji