Piątek, 29 marca 2024r.

Minister zdrowia oszukała chore dzieci

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Chociaż pompy insulinowe obiecywała dzieciom już ponad półtora roku temu, mali cukrzycy wciąż nie mogą się na nie doczekać

Minister zdrowia oszukała chore dzieci Foto: Łukasz Kamiński / Fakt_redakcja_zrodlo

Bolesne zastrzyki z insuliny dostaje po kilka razy dziennie przeszło 100 tys. cierpiących na cukrzycę dzieci. Tylko w ten sposób mogą walczyć z chorobą. Minister zdrowia Ewa Kopacz (53 l.) obiecała im w ubiegłym roku, że każde otrzyma działającą bezboleśnie pompę insulinową. Ale okazało się, że to były puste słowa… Pani minister zawiodła chore dzieci. To mówiła w lipcu 2008:„Ale zadbaliśmy również o tych, którzy są chorzy na cukrzycę. Chodzi o wprowadzenie programu leczenia cukrzycy z zastosowaniem pomp insulinowych (...) te pompy dzieci dostaną dzięki środkom z budżetu ministra zdrowia”

– Czujemy się oszukani. Pani minister od razu musiała wiedzieć, że obietnic nie spełni – mówi Sylwia Kapturska (30 l.), mama chorej Kamilki (5 l.). Dziewczynka boi się zastrzyków, które codziennie robi jej mama. – Każde takie nakłucie to ogromny stres. I dla niej, i dla mnie – mówi pani Sylwia.>>>> Ewa Kopacz zabierze podwyżki pielęgniarkom

Matce udało się wprawdzie ograniczyć liczbę nakłuć, kupując marker, wstrzykujący specjalny rodzaj insuliny, ale to tylko tymczasowe rozwiązanie. – Pompa by sprawiła, że moja córeczka nie musiałaby cierpieć – tłumaczy kobieta. Co się stało? Dlaczego pomp wciąż nie ma? Przecież już przed rokiem Ewa Kopacz kazała przygotować fundusz na zakup pomp. W ministerstwie usłyszeliśmy, że winne są… NFZ i szpitale, które nie potrafią zorganizować przetargów na zakup urządzeń.>>>> Tak kłamie władza o służbie zdrowia

– Nie do końca – upiera się Mariusz Masiarek, szef gliwickiego Towarzystwa Pomocy Dzieciom i Młodzieży z Cukrzycą. – Obiecując dzieciom pompy, pani minister powinna pomyśleć nie tylko o pieniądzach na ich zakup, ale też zaplanować, jak trafią do dzieci. I tak ministerstwo zrzuca winę na NFZ, ten na dyrektorów szpitali, a cierpią niewinne dzieci.

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji