Robert Rozmus zostawił żonę?!
To już chyba naprawdę koniec małżeństwa Roberta Rozmusa (46 l.) i Ewy Kwiatkowskiej. Kilka dni temu Fakt przyłapał aktora jak ten opuszczał dom objuczony walizkami. Wygląda na to, że Robert wyprowadził się na dobre od żony
Fakt jako pierwszy donosił o kryzysie w małżeństwie Rozmusa. Aktor zapytany wtedy przez nas o kryzys odpowiedział tylko – Nie potwierdzam, ani nie zaprzeczam. To wszystko, co mam do powiedzenia na ten temat.Według naszego informatora problemy w związku zaczęły się jakiś czas temu. Para przestała ze sobą rozmawiać, małżonkowie spali w osobnych sypialniach. Na salonach zaczęto plotkować, że u boku Roberta pojawiła się inna kobieta. Choć Ewa pytana przez nas o swe małżeństwo twierdziła, że nigdy nie było tak cudownie jak właśnie teraz, zdjęcia mówią co innego. Robert w zeszłym tygodniu zabrał ze swego domu kilka wypchanych walizek. Potem zapakował bagaże do super audi, które zresztą dostał wcześniej od żony i odjechał w siną dal. Wszystko wskazuje na to, że to kolejna gwiazda, którą czeka rozwód.>>>> Żona Rozmusa jest załamana
/11 Robert Rozmus zostawił żonę?!
/11 Robert Rozmus zostawił żonę?!
Rzeczy było tyle, że nie zdołał nawet domknąć bagażnika
/11 Robert Rozmus zostawił żonę?!
Robert Rozmus zabrał z domu dwie potężne walizki
/11 Robert Rozmus zostawił żonę?!
Czy właśnie do nich spakował wszystkie swoje rzeczy?
/11 Robert Rozmus zostawił żonę?!
Objuczony pakunkami ruszył do samochodu
/11 Robert Rozmus zostawił żonę?!
Kilka minut i cały swój dobytek spakował do super audi
/11 Robert Rozmus zostawił żonę?!
Rozmus nie wyglądał jakby wybierał się na wycieczkę
/11 Robert Rozmus zostawił żonę?!
No chyba, że miałby udać się w podróż dookoła świata
/11 Robert Rozmus zostawił żonę?!
Rzeczy z domu zabrał tyle, że miał problem żeby z nimi się zabrać
/11 Robert Rozmus zostawił żonę?!
Był tak zaaferowany przeprowadzką, że dopiero po jakimś czasie zauważył niedomknięty bagażnik
/11 Robert Rozmus zostawił żonę?!
Dłuższą chwilę zajęło zanim udało mu się uporać z problemem
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj.