Piątek, 29 marca 2024r.

Tu siedzi Polański

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Jego cela ma cztery metry kwadratowe, twardą pryczę, koc, poduszkę, szafkę, umywalkę, WC i TV. Posiłki podawane są trzy razy dziennie, spożywa je w celi

Tu siedzi Polański
Tu siedzi Polański Foto: Fakt_redakcja_zrodlo

Romanowi Polańskiemu (76 l.) zabrano pasek i sznurówki. W areszcie w Zurychu nie ma bowiem wyjątków, wszyscy są równi wobec prawa i traktowani tak samo. Jedyne, co Polański ma ze sobą w celi, to książka.Polański spędza w celi 23 godziny na dobę. Tylko na godzinę może wyjść na spacer. Może pracować sześć godzin dziennie o ile władze więzienia zaproponują mu zajęcie. Jaka to praca? Ot, choćby klejenie kopert. Na prywatne wizyty przysługuje wizyta na tydzień. – Pan Polański był bardzo zmęczony. Sprawiał wrażenie opanowanego, ale jednocześnie zaszokowanego – tak o pierwszych chwilach reżysera za kratami mówi jego szwajcarski adwokat Lorenz Erni. Tymczasem słynny reżyser nie zgodził się na ekstradycję do USA. - Roman Polański będzie walczyć i myślę, że odzyska wolność - zapewnił jego francuski adwokat Herve Tamime. Równocześnie prawnicy Polańskiego złożyli wniosek o wypuszczenie go z aresztu za kaucją. Jest jednak wątpliwe, by Szwajcarzy na to się zgodzili. W obronę polskiego reżysera zaangażowali się także nasi dyplomaci. Amerykanie mają 40 dni na przesłanie wniosku o ekstradycję Polańskiego. – To pewne, że będziemy zabiegać o ekstradycję pana Polańskiego. Odpowiedni wniosek wkrótce przygotujemy - poinformowała rzeczniczka prokuratury w Los Angeles Sandi Gibbons. Proces ekstradycyjny może trwać miesiącami, bo Polański będzie mógł się odwoływać w wyższych instancjach szwajcarskiego wymiaru sprawiedliwości.

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji