Tylko Nas Dwoje. Odcinek II

Kasia i Maryjusz weszli na scenę tanecznym krokiem. Czerstwy żarcik na początek. Szkolenie, jeżeli było, to na razie skutków nie widać. Ale przynajmniej Cichopek nieźle wygląda z tym czymś na klatce piersiowej. Gotycka kokarda robi wrażenie. Aua...Wiemy już, że par jest dziesięć. Jedna z nich dzisiaj odpadnie. O wszystkim będziemy informować na bieżąco. Czekajcie! Póki co prezentacja par - cudowne hasło: "Ulubienica polonii w Kanadzie, Halina Frąckowiak". Dodamy tylko od siebie - Pudzian, jedziesz!Ale Pudziana na razie nie ma. Jest Ewa Wachowicz z Jackiem Wójcickim. "Felicita", fani Italo Disco oszaleli. My też. Ale szybko skończyli jakoś. Może to i dobrze? Jury jakoś tak bez przekonania. Karolak ma fajną kurtkę. Szkoda, że za małą. Noty? 7 od Santor, 7 od Karolaka i 7 od jakiejś pani w peruce.Paulina Sykut podobno kiedyś śpiewała i była nawet wysoko w Idolu. I oto jest straszna awantura od jakiegoś czasu. Trudno, co zrobić. W każdym razie u boku ślicznej pogodynki znalazł się śliczny Iwan (czy Ivan?) Delfin Komarenko. "Dumka na dwa serca" z dedykacją dla wielkich nieobecnych programu - Edyty Górniak i Mietka Szcześniaka... O JEZU! KOMARENKO MA SKRZYDŁA. Było ciemno, dopiero teraz zobaczyliśmy. Coś pięknego. I jak oni śpiewają. Karolak z nerwów drapał się po nosie. Cichopek powiedziała żart, ale niewyraźnie. Sykut śpiewała lepiej od Komarenki. Pani w peruce nie podoba się samogłoska "i". Karolak powiedział zaś: "Jestem sam sobą zaskoczony, bo mi się podobało"...Noty jury. 7 - od Santor, 7 - od Karolaka, 7 - od pani w peruce. A skrzydła to nie był anioł, tylko sokół. Czarny?!Teraz Paulla Ignasiak i Artur "Wzwyż" Partyka. "Say, Say, Say" Michaela Jacksona i Paula McCartneya. Aranżacja quasi rockowa.  Partyka wczuł się niesamowicie. Paulla, cóż, ona po prostu ma głos. Dobra piosenka pokazuje, że na co dzień nie ma repertuaru. I nie wiemy, czemu ma na sobie strój z siłowni. Karolak zdjął kurtkę i mówi, że ma problem jak Partyka. Drży mu. Głos. Pani w peruce przez nos powiedziała coś o poprzeczce, marynarce w cekin i że bardzo dobrze, i że ten strój Paulli to strój Rihanny. Ok. Noty - Santor 9, Karolak 9, pani w peruce 9. Zgodne to jury, że się słabo robi...Jest już ciemno, więc teraz Piotrek Kupicha i Ania Bosak. "Something stupid" rodziny Sinatrów, lepiej znane młodym słuchaczom jako duet Robbiego Williamsa i Nicole Kidman. Ta piosenka jest cudowna, tylko co z tego, skoro liderowi Feel ewidentnie nie podchodzi, a Bosak ma ładne okulary. Ramona Rey siedzi na widowni i biła brawo. Brawo. A jury? Peruka zrobiła przykrość Kupisze, choć uczciwie powiedziała, że Bosak była lepsza. Bo Kupicha nie miał okularów? Karolak powiedział, że Kupichę krępował taniec. Pani Santor nic nie powiedziała, nie, sorry, powiedziała, że "za prostym dźwiękiem śpiewali i nie było romantyzmu". A potem na życzenie jury Kupicha pocałował Bosak.Kupicha całował też Kałamagę i pozdrawiał Bytom. Oceny? Santor - 8, Karolak - 8, Peruka - eight to znaczy po angielsku osiem 8. Let's say something stupid...Halina Frąckowiak i Robert Kochanek. Kochanek, oj, Robert, Robert. Ale odważny z Ciebie facet. Frąckowiak coś wysoko. Aha, piosenka "Pokonam siebie". Kochanek wie, że nie umie śpiewać. Ale pokonał siebie i zaczął tańczyć. To umie znakomicie. Frąckowiak jest zachwycona. Kochanek ma jutro urodziny - śpiewa Halina. (Tego nie było w oryginale?!) Wszyscy śpiewają "Sto lat". Są też baloniki...Kupicha, bo to jego piosenka, mówi, że nawet Robert Plant miałby problemy z tą piosenką. Wniosek? Feel lepszy od Led Zeppelin. Proste... Aua...Wracamy po przerwie. Kałamyga przeprasza za reklamy. A za co? Fajne były.Teraz jury i noty. Frąckowiak mówi, że Kochanek zrobił postępy. Karolak nie chce polemizować, ale jest szczery - nie pokonałeś siebie, masakra - tak powiedział. A już się wydawało, że się takie ludzkie panisko z niego zrobiło. Santor nie ma miłych wiadomości - "co nie dośpiewam, to dowyglądam" - tak powiedziała. Ale przecież Kochanek dobrze wygląda. I biedny mówi o CZARNEJ CHMURZE. A noty? Santor - 4, Karolak - 4, Peruka - 4.Joanna Koroniewska znakomicie wygląda w edycji blond. Łukasz Zagrobelny... Ok. "Tonight" Davida Bowie i Tiny Turner to klasyka pop, klasyka duetu i w ogóle klasyka. Koroniewska strasznie miauczy i swoją kreacją stara się wszystkich przekonać, że ma nogi lepsze od Turner. Tak. Na koniec wypuścili baloniki. Dobrze, że nie gołębie. Dostali kwiaty, Kłapouchego i przerwali Peruce, która powiedziała, że chciałaby zobaczyć coś innego. Santor - każdy musi śpiewać po swojemu, słowiańska interpretacja, proszę popracować nad głosem. Karolak? Chwali Koroniewską. Że dobrze wygląda. Że tremy mniej. Że będzie lepiej z programu na program.W oczekiwaniu na noty, Zagrobelny się tłumaczył. Santor - 6, Karolak - 8, Peruka - 6 (za kwiaty, które dostali oni, ale w końcu jej przekazali). Koroniewska cieszy się, że robi progres.Krystyna Czubówna i Stachursky. Repertuar Zdzisławy Sośnickiej i Zbyszka Wodeckiego "Z tobą chcę oglądać świat", megahicior jakieś 60 lat temu. Stachursky wyciąga jak może - jest znakomity, jak zawsze. Czubówna melodeklamuje, przypominają nam się rozmowy o abonamencie w jednej z telefonii, lata temu. Cichopek zdradziła, że Czubówna była chora w ostatnim czasie. Jurorzy? Blond jurorka - repertuar Nicka Cave'a by pasował (kawałek z Kylie); Karolakowi przerwała Santor. I rzekła: czerpie pani z tego, co jest pani wielką zaletą, z barwy; interpretacja zaskakująca; wyższa szkoła konnej jazdy wokalnej.Santor - 7, Karolak - 7, pani w peruce - 6. Takie noty zaproponowało jury.Grzegorz Halama i Małgorzata "Szklana pogoda w lombardzie" Ostrowska. "Unforgettable" - wszyscy są zgodni, ciężki kawałek. Ale Halama jest urzekający, ma tę barową lekkość z amerykańskich filmów o prawnikach, gdzie ten kawałek zwykle leci, gdy wszyscy piją martini przy dębowym blacie pubu dla japiszonów. Ostrowska jak zawsze - znakomita. No, jak na razie - propozycja wieczoru.A jury? Kobieta w blond peruce kadzi liderce Lombardu. Ale jak kadzi! Kadzi też Halamie, nic nie rozumiemy, liczymy na was. Piszcie na kontakt@fakt.pl.Santor - 9, Karolak - 10, pani w peruce - 10. Zgadzamy się w pełni!Kasia Cerekwicka ze swoim uczniem Radkiem Brzózką. "In the Time of my Life" - Dirty Dancing! Wow! Najgorszy film w historii świata, ale ze znakomitym wynikiem oglądalności. Napiszemy tak - Radek jest sympatyczny i się stara, Cerekwicka jest profesjonalistką, a Karolak tańczył. I mówi, że porwał go występ i nogi Kasi. Santor - Radek zmienia zawód, prezenterów jest dużo, piosenkarzy bardzo mało. Ale i Karolak, i Santor mają coś do niskich dźwięków Brzózki. Pani w peruce mówi, że DD to jej ulubiony film i że ma kręgosłup moralny. I że chce się rzucić na Cerekwicką. My też byśmy chcieli...W międzyczasie były dwa słowa od Cichopek. Przyznamy, że jest lepiej, niż tydzień temu. A jury? Santor - 8, Karolak - 7, Peruka - 6. Cóż...A TERAZ ON. PUDZIAN. PUDZIAN. PUDZIAN. Ciekawe, czy Najman ogląda :-)Śpiewali pięknie. Ona śpiewała. Ona, czyli Ania Wiśniewska. Pudzian mruczał. Seksownie. Repertuar Edyty Bartosiewicz i Krzysztofa Krawczyka. Jury próbuje zrobić krzywdę Pudzianowi. Ale delikatnie. Boją się...A noty? Santor - 5. Karolak - 5. Peruka - 4. To najodważniejsze jury w historii polskiej telewizji. Master P. jest spokojny. I mówi, że jeszcze będzie się działo...I już wszyscy za nami. W ocenie jury najgorzej wypadli Kochanek i Pudzianowski z partnerkami/nauczycielkami. Najlepszy jest Halama z Ostrowską. Ale jury to tylko połowa. Decydujące są głosy publiczności. Na te jeszcze chwilę trzeba poczekać.Emocje sięgają zenitu. Reklamy oddzielają nas od wyników głosowania telewidzów. Kto pożegna się z programem?Już wiemy, jak przyrządzić karkówkę bez grilla, za to w plastikowym worku. Czasy się zmieniają... Ale dla kogo dzisiejszy program będzie drugim i ostatnim? To pytanie nurtuje miliony...Na wizję wróciła Kasia Cichopek. Obok niej Maryjusz. Na scenie - Paulla i Stachursky "Prócz ciebie nic". Paulla ma na głowie ręcznik. To hit wieczoru. (To nie ręcznik, to obrus, przepraszamy.) Stachursky znakomicie komponuje się z saksofonem. Paulla też.A teraz wyniki. Kasia i Maryjusz opowiadają o stresie. O sms-ach. O głosach. No i... Karolak przedstawia. Wszyscy drżą.Numer jeden to: (Karolak przeciąga...) Artur Partyka i Paulla! Numer dwa to: (Karolak znów przeciąga...) Małgorzata Ostrowska i Grzegorz Halama!Numer trzy: (Karolakowi nie przechodzi przez gardło) Paulina Sykut i Iwan (Ivan?) Komarenko!Dwie ostatnie pary to: Kochanek i Frąckowiak oraz Wachowicz i WójcickiCzekamy...Prowadzący bawią się kodami pocztowymi, rany, ALE EMOCJE!!!!No i ODPADŁ KOCHANEK Z HALINĄ FRĄCKOWIAKWszystkim dziękujemy za wspólnie spędzony wieczór i niesamowite emocje. Krótkie podsumowanie za 3 minuty.A nasze podsumowanie zaczniemy od tego, że Karolak przestał być zblazowany, co pomogło i jemu, i oglądającym program. Ogólnie poziom jury bez zarzutu, choć jedna z jurorek nieco denerwuje swym polipowym akcentem i chęcią skupienia na sobie uwagi wszystkich. Za wszelką cenę. I nie jest to Irena Santor. Bo pani Santor to klasa, szyk i elegancja. Kasia i Maryjusz lepsi, niż w pierwszym odcinku. Ale też nie można uciec od wrażenia, że ich rola została lekko zdekatyzowana. Czy słusznie? Słusznie.A teraz o gwiazdach, bo one są najważniejsze. Robert Kochanek odpadł, bo słoń nadepnął mu na ucho. Dobrze, że nie na stopę. Nie pomogła nawet zjawiskowa Halina Frąckowiak. A reszta? Reszta nie jest milczeniem i o tym się jeszcze przekonamy. Momentami być może boleśnie...