Tylko u nas. Zobacz, co prezydent robi w Juracie

Słodkie spojrzenia, czułe gesty, romantyczne przechadzki i radość bycia we dwoje. Lech Kaczyński wie jak pielęgnować małżeńskie uczucia. Wpatrzony w żonę niczym w obrazek, kiedy tylko może ucieka z nią od zgiełku politycznych zawieruch. W prezydenckim ośrodku w Juracie mają swoją oazę. Zobacz zdjęcia z ośrodka!- Zawsze tych chwil jest za mało - zwierza się nam prezydentowa Maria Kaczyńska. Pierwsza para RP tylko dla Faktu odsłania wnętrze ściśle chronionej rezydencji głowy państwa. Do zdjęć z prywatnego archiwum Marii i Lecha Kaczyńskich nikomu przed nami nie udało się dotrzeć.Prezydent Kaczyński otworzył nowojorską giełdęTakimi nikt ich dotąd nie widział. W domowych ubraniach, zwykli, na luzie. Prezydent w wygodnych spodniach, koszulce polo w paski lub w rozpiętej pod szyją koszuli od garnituru. Pierwsza dama na sportowo. Eleganckie wdzianka i kostiumy zostały na wieszakach. Przed chwilą skończyli śniadanie. Jak zwykle zajadali się jajkami na miękko, twarożkiem z cebulą i kanapkami z wędliną. Była też pachnąca kawa z mlekiem.Szczęśliwy Lech Kaczyński dziękuje małżonce za pyszny posiłek całusem w policzek. Potem trochę roboty, przed którą nie można uciec. Cóż, głową państwa jest się bez przerwy, więc prezydent przegląda urzędowe dokumenty. Ale na świeżym powietrzu, w zielonym ogrodzie i z żoną u boku, praca to czysta przyjemność. Zwłaszcza, że za chwilę można swoją kobietę obsypać kwiatami i wybrać się na romantyczny spacer nad morze.Z drogi śledzie, prezydent jedzie!- Bardzo lubimy wspólne spacery, rozmowy. Szczególnie latem i wczesną jesienią, kiedy nie wieje zbyt silny wiatr - mówi Faktowi Maria Kaczyńska. Malowniczy pomost, słońce, woda. I kochająca druga połowa na wyciągniecie ręki. Takich momentów się nie zapomina.Zobacz jak wygląda ośrodek na półwyspie Helskim, gdzie wypoczywa prezydent- Żałujemy bardzo, że minęło już lato, że skończyły się wakacje, na które czekaliśmy cały długi rok. Zawsze tych chwil jest za mało, ale każdą z nich cieszymy się bardzo i ją doceniamy - opowiada nam pierwsza dama.Zobacz tulipan Marii Kaczyńskiej