Piątek, 26 kwietnia 2024r.

Bohosiewicz: Nie jestem pazerna

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Trwa dobra passa Soni Bohosiewicz. Aktorka nie narzeka na brak propozycji zawodowych, choć często jest obsadzana w podobnych rolach - gra dziewczyny bezpośrednie, pełne temperamentu, dominujące, które wiedzą, czego chcą

Bohosiewicz: Nie jestem pazerna Foto: Fakt_redakcja_zrodlo

Taka też jest Iza z serialu „Usta, usta”. To typ ekstrawertyczki, która lubi zwracać na siebie uwagę i nie ma zahamowań – głośno mówi, wylewnie pokazuje swoje uczucia, potrafi zrobić publiczną awanturę. Zarazem w stosunku do swojego męża Piotrka (Wojciech Mecwaldowski) jest lojalna i troskliwa.– Udział w tym serialu jest dla mnie frajdą, bo naprawdę jest co grać. Poza tym spotkaliśmy się na planie w fajnym gronie – dobrze nam się pracuje, ale też dogadujemy się prywatnie. Mam nadzieję, że na ekranie widać, że się lubimy – mówiła Sonia Bohosiewicz podczas realizacji zdjęć.Aktorka zdobyła popularność rolą fryzjerki Hanki w filmie „Rezerwat”. Tak spodobała się publiczności i krytykom, że została obsypana gradem nagród i... nowymi propozycjami. Zagrała m.in. w serialu „39 i pół”, filmach „Jeszcze nie wieczór”, „Wojnie polsko-ruskiej”. Rozgłos nie przewrócił jej jednak w głowie.– Dzięki Bogu, sukces przyszedł do mnie w wieku 32 lat, a nie 23. Tuż po szkole łapie się wszystkie propozycje. Zwyczajnie człowiek się boi, że jak zrezygnuje, to już więcej nikt mu nic nie zaproponuje. Ja nie mam w sobie tej pazerności – powiedziała Sonia Bohosiewicz w jednym z wywiadów.

Udostępnij
Udostępnij artykuł przez: Facebook X Messenger Wyślij Link

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji