Wojewoda nie chce ulicy, która miała uczcić producenta sławnego „jabola”. Sprzeciwił się mieszkańcom
Nazwa ulicy musi zniknąć, gdyż „nie promuje trzeźwości” – taką decyzję podjął wojewoda mazowiecki, Konstanty Radziwiłł. Na nic zdały się tłumaczenia, że nowej nazwy chcieli sami mieszkańcy, by uhonorować firmę, która w czasach PRL znana była w całej Polsce. Produkowała nie tylko miody pitne, ale też znanego "jabola".