Srogie miny, ekspresyjne gesty. Co się działo, gdy Michał Piróg wpadł przypadkiem na Idę Nowakowską. DUŻO ZDJĘĆ
Spotkali się na środku ulicy, srogie miny i ekspresyjne gesty towarzyszyły im przez długi czas. Czyżby Ida Nowakowska (31 l.) kłóciła się z Michałem Pirógiem (42 l.)? Ależ skąd! Tancerz zapewnił nas, że choć mają inne poglądy, łączy ich serdeczna przyjaźń. – Między nami nie ma mowy o złych emocjach. Gdy Ida wymachuje rękami, to chodzi o to, że musieliśmy przerwać rozmowę, bo ona miała spotkanie w urzędzie i się stresowała, że nie zdąży – opowiada nam Michał Piróg. Zapewnia, że choć wiele go dzieli z Idą, która nie ukrywa tradycyjnych poglądów, nie wpływa to na ich relację. – My się z Idą lubimy. Zawsze doceniałem jej pasję do tańca i to, jak się rozwinęła. Rozumiem, że przez jej pracę w TVP ludzie doszukują się między nami konfliktu. Nie ma go. Doskonale znam poglądy Idy. Miała takie same już dawno temu, gdy pracowaliśmy w TVN, i tu się nic nie zmieniło. Za to ją nawet szanuję, bo ona w przeciwieństwie do innych nikogo nie udaje i jest stabilna w swoich opiniach. Nie widzę powodu, byśmy nagle nie rozmawiali, mimo że wiele nas dzieli światopoglądowo. Rozmowy z Idą są zawsze miłe, bo to fantastyczna i sympatyczna kobieta, która rozkwita jako matka i żona – zdradza tancerz.